Seria obrazów namalowanych na deskach do prasowania, przedstawiających duże miecze, oraz ich miniaturowych odpowiedników (wielkości jak z domku dla lalek). Tytuł Po mieczu i po kądzieli wskazuje na refleksję na temat ról płciowych w historycznej perspektywie. Miecz jest symbolem wielkich czynów, które zapisują się w historii, podczas gdy deska do prasowania oznacza codzienną pracę, żmudną i zazwyczaj niewidoczną, wykonywaną przez kobiety.
Użyte przeze mnie deski do prasowania są w większości obiektami znalezionymi, lekko zużytymi, pokrytymi tkaninami w proste i lekko kiczowate wzory.
Jak pisze Marta Lisok, ciężkie i dostojne kształty mieczy “wspierając się teraz na rachitycznych nóżkach obiektów wpisanych w imaginarium porządku zarezerwowanego dla strefy prywatnej, zostają unieszkodliwione i zbanalizowane. Jednocześnie sama deska do prasowania jako znak codziennej krzątaniny nabiera przez umieszczony na niej wizerunek miecza, nowego drapieżnego potencjału. Staje się znakiem skumulowanej agresji i furii. Proste szlaki interpretacji krzyżują się dodatkowo w kontekście ustawionych obok miniaturowych wersji powyższych obiektów, które Sakowska przygotowuje w rozmiarze pasującym do domku dla lalek. Niewinne deski do prasowania będące tłem dla mieczy, konotujących potęgę i epickość, podstępnie burzą naturalny porządek rzeczy. Jasne instrukcje performowania ról płciowych wpisane w zabawki projektowane pod kątem określonej płci kulturowej, zmiękczają się tu i zacierają.”
Seria obrazów namalowanych na deskach do prasowania, przedstawiających duże miecze, oraz ich miniaturowych odpowiedników (wielkości jak z domku dla lalek). Tytuł Po mieczu i po kądzieli wskazuje na refleksję na temat ról płciowych w historycznej perspektywie. Miecz jest symbolem wielkich czynów, które zapisują się w historii, podczas gdy deska do prasowania oznacza codzienną pracę, żmudną i zazwyczaj niewidoczną, wykonywaną przez kobiety.
Użyte przeze mnie deski do prasowania są w większości obiektami znalezionymi, lekko zużytymi, pokrytymi tkaninami w proste i lekko kiczowate wzory.
Jak pisze Marta Lisok, ciężkie i dostojne kształty mieczy “wspierając się teraz na rachitycznych nóżkach obiektów wpisanych w imaginarium porządku zarezerwowanego dla strefy prywatnej, zostają unieszkodliwione i zbanalizowane. Jednocześnie sama deska do prasowania jako znak codziennej krzątaniny nabiera przez umieszczony na niej wizerunek miecza, nowego drapieżnego potencjału. Staje się znakiem skumulowanej agresji i furii. Proste szlaki interpretacji krzyżują się dodatkowo w kontekście ustawionych obok miniaturowych wersji powyższych obiektów, które Sakowska przygotowuje w rozmiarze pasującym do domku dla lalek. Niewinne deski do prasowania będące tłem dla mieczy, konotujących potęgę i epickość, podstępnie burzą naturalny porządek rzeczy. Jasne instrukcje performowania ról płciowych wpisane w zabawki projektowane pod kątem określonej płci kulturowej, zmiękczają się tu i zacierają.”
Back to top